[O2FL] Za słabe podciśnienie sterujące EGR, chyba też turbem

[kpp__]

Spoko luuuuz najważniejsze, ze sprawa załatwiona.

A tak na marginesie, w swoich samochodach, wymieniam aku co max 5 lat bez wzgledu na jego stan. Duzo jeżdzę, dlatego wole unikać takich niewidzianek.

[zak14]

[O2FL] Za słabe podciśnienie sterujące EGR, chyba też turbem

W ubiegłym tygodniu dzieliłem się informacją o pierwszym notlaufie, pokazywałem logi i pisałem, że po kilku próbach notlauf się nie powtórzył.

Sytuacja okazała się rozwojowa i teraz niezawodnie:
- przy każdej jeździe na odcinku kilku kilometrów mam: 001025 - EGR System: Insufficient Flow
- przy każdym dociśnięciu jak do robienia logu dynamicznego mam: 000564 - Boost Pressure Regulation: Limit Exceeded (Overboost Condition)

Zrobiłem ponownie logi kanału 011: przy przyspieszaniu bardzo silnie przeładowuje, natomiast w trybie BS sztanga się porusza, bo różnica ciśnień ON/OFF istotnie większa niż 80.

Jeżeli chodzi o kanał 003 - na jałowym EGR całkowicie nie przepuszcza spalin – w BS niezależnie od tego czy ON czy OFF: Exhaust Gas Recirculat. (actual) też stoi na poziomie 465-480, czyli nie przepuszcza .

Skoro w jednym czasie pojawiają się błędy od dwóch elementów sterowanych podciśnieniem, to tu doszukuję się kłopotu.

Wczoraj zdjąłem wężyk z EGR – podciśnienie na biegu jałowym „badane” palcem wątłe/znikome/ledwo odczuwalne. Po wygenerowaniu na EGR podciśnienia strzykawką zawór się otwiera, słychać stuknięcie, a w kanale 003 wartość zakładana przez komputer pokrywa się z wartością rzeczywistą.

Przejrzałem przebieg przewodów podciśnienia i wszystkie wyglądają kwitnąco – z braku kanału nie dotarłem jedynie do końca przewodu idącego do gruszki, ale nie przypuszczam, żeby w dolnym odcinku był gorszy od pozostałych.

Zacząłem eksperymentować ściskając przewody i o dziwo, kiedy ścisnąłem przewód idący do filtra powietrza – pojawiło się w nim nadciśnienie (twardniał od strony bloku zaworów – tak jakby powietrze było pompowane przez zawór w stronę obudowy filtra).

I teraz jak tą sytuację interpretować ? Blok zaworów padnięty ? Pompa podciśnienia ? Gdzieś jeszcze czytałem o zaworze zwrotnym na przewodzie pompa podciśnienia – servo…

Czy ktoś może podpowiedzieć jak to dalej diagnozować ?

[hyp]

myślę, że jakbyś miał problem z pompą podciśnienia to również hamulec stawał by się szybko twardy, odnotowałeś takie zjawisko ?

tu masz fajny filmik jak gościu diagnozuje pompę https://www.youtube.com/watch?v=EAdeGeHh1P0

w twoim przypadku chyba niezbędne będzie zmierzenia podciśnienie, pomyśl o zakupie miernika na alledrogo, nie są drogie.

[robreg]

najpierw sprawdz czy ktorys z elementow nie jest dziurawy - ja tak mialem raz z zaworem EGR (umylem go benzyna i rozpuscilem membrane), raz z puszka sterowania turbina (przerdzewiala rura ze starosci) i raz z akumulatorem podcisnienia, jak go niechcący uderzyłem przy wymianie alternatora.

sciagasz waz z zespolu zaworów, podpinasz wspomniana strzykawke, robisz podcisnienie i sprawdzasz, czy sie utrzymuje. jak nie, wiadomo o co chodzi/

[zak14]

myślę, że jakbyś miał problem z pompą podciśnienia to również hamulec stawał by się szybko twardy, odnotowałeś takie zjawisko ?

Nie hamulce są ok, myślałem więc, że to blok zaworów, aż tu nagle, po całym moim gmeraniu, ściskaniu wężyków etc. objaw zniknął - podciśnienie jest, sterowanie EGR-em ok.
Plan był taki, żeby po zniknięciu podciśnienia odpiąć wężyk na trójniku od pompy i tam paluchem sprawdzić czy ssie, ale będę musiał poczekać, aż się objaw powtórzy.
Póki co - nadal przeładowuje - przy pierwszym po nagrzaniu pałowaniu łapie notlaufa, potem też przeładuje na początku, ale jest w stanie zbić ciśnienie po kilku sekundach (i wtedy wpada w drugą skrajność -ciśnienie sporo poniżej zadanego).
Jestem ciekaw czy kierowniczki stale już zawalone, czy po prostu przez jakiś czas sterowanie geometrią z powodu kłopotów z podciśnieniem było słabe i się lekko "zaczadziły", a teraz da się je rozruszać. Zobaczymy - któregoś dnia znajdę wolną godzinę wieczorem i poskaczę na obwodnicy od 1500 do 4500 obrotów.

ciagasz waz z zespolu zaworów, podpinasz wspomniana strzykawke, robisz podcisnienie i sprawdzasz, czy sie utrzymuje. jak nie, wiadomo o co chodzi

Membrana EGR jest ok, akumulator podciśnienie organoleptycznie ok - brak pęknięć, nie syczy nic. Trochę się waham przed wyjmowaniem węży, bo kilka osób pisało, że można się potem wpakować w kłopot z uszczelnieniami...

Najbardziej irytuje mnie to, że auto ~70 kkm i takie kłopoty, a przecież to nie pierwsze. Zawór podciśnienie zmieniony na gwarancji, sprzęgło odjechało już ok. 60 kkm, sprężyny z tyłu do niczego itd. A moja Felicia z 99 r do dziś jeździ...

[robreg]

Sciagac pojedyncze wezyki ze zlaczki a nie odpinac zlaczke od modulu.

[ Dodano: Wto 26 Maj, 15 07:54 ]

A moja Felicia z 99 r do dziś jeździ...

I wlasnie z tą jej wadą Volkswagen musiał koniecznie cos zrobić.
I popatrz, spisali się na medal.

[zak14]

Sciagac pojedyncze wezyki ze zlaczki a nie odpinac zlaczke od modulu

O to tak można ? Myślałem, że to zintegrowane. Spróbuję jutro wieczorem pójść tą drogą.